Podobne treści

5 komentarzy

  1. Przyznam, że niezwykle trudno jest mi skomentować ten wpis. Bo tak do końca nie mam pewności, czego dotyczy: tytuł sugeruje coś zupełnie innego niż zawiera tekst właściwy. A i ten nie jest kierowany do czytelnika. A właściwie jest – tyle tylko, że do tego jednego, jedynego. Czytając ten wpis miałam wrażenie wkraczania w zbyt intymny świat relacji matka-dziecko. I poczułam się trochę nieswojo, jak podglądacz…

    1. Cześć Karolino, tekst dotyczymy relacji matka-syn i nie daje konkretnych przepisów na to co można zrobić razem(tak jak sugerowałby tytuł) Chciałyśmy uchwycić to na zdjęciach. Pisany z poziomu uczuć, więc pewnie nie każdemu się spodoba. Pozdrawiam!

      1. A to kompletnie nie chodzi o to, że mi się wpis nie podoba. Bo tak nie jest 🙂 Jest po prostu bardzo intymny dla mnie i życzyłabym każdemu takich relacji z dzieckiem. Moja uwaga dotyczyła jedynie trudności w skomentowaniu tak intymnego wpisu 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.