Podobne treści

2 komentarze

  1. W ubiegłym roku podążałam za dietą niełączenia. Znalazłam ją u Agnieszki Maciąg, a raczej wskazówki na jej temat. Czułam się po niej świetnie. Straciłam ochotę na mięso, wody zeszły, samopoczucie znacznie sie poprawiło. Niestety, nawet nie wiem kiedy wróciłam na stary rytm odżywiania i teraz trudno jest mi się zmobilizować do tego, aby znowu wejść na właściwy tor. A przecież ta dieta jest tak prosta w obsłudze…

Możliwość komentowania została wyłączona.