Podobne treści

6 komentarzy

  1. Fajne te aplikacje, można wszystko uporządkować. Znam mnóstwo ludzi, którzy absolutnie wszystko zaznaczają, planują tylko i wyłącznie w internecie. Ja bywam czasami wierna też tradycyjnemu kalendarzowi 🙂

  2. Ja też jeszcze korzystam z tradycyjnego kalendarza. Czasy jednak teraz takie multimedialne, iż musimy się odnaleźć z wieloma aktywnościami w szybkim tempie. Dlatego warto odciążyć głowę i mieć wszytko „ogarnięte.” Dzięki za komentarz 🙂 Pozdrawiam !

  3. Aplikacji jest zdecydowanie więcej. Opisałam te, które moim zdaniem są najwygodniejsze.

    Kalendarze internetowe mają według mnie tą przewagę, że gdy się nie weźmie z domu własnego telefonu/tableta/komputera to można zawsze zalogować się na urządzeniu kogoś innego. Z tradycyjnym kalendarzem już bywa trudniej, by uzyskać dane z niego na odległość 🙂

    Poza tym ww aplikacje w dużej mierze ułatwiają też pracę w grupie i – coraz częściej spotykaną – pracę zdalną.
    Warto spróbować:)

    Technologia bardzo ułatwia życie!

  4. Przyznaję, że własnie nadszedł moment kiedy mój brak organizacji, tego że nie umiem zarządzać czasem daje się brutalnie we znaki. Wiadomo, jako blogerka nie mam za bardzo możliwości na wakacje, nie potrafiłam jednak przed wyjazdem wszystkiego przygotować tak aby tej pracy było mniej. Mam nadzieje, że nie zginę. 🙂

    1. To zachęcam do spróbowania sposobu z aplikacjami. Może na początku zacznij tworzyć listy zadań w Wunderlist (lub ToDoList)? Wypisywać zadań do wykonania, podzielić na kategorie (dom/praca/blog) i odhaczać wykonane? Dla mnie to wielka frajda, gdy widzę jak z listy kilkunastu (lub więcej) zadań po całym dniu pozostaje kilka lub nic. Mega motywuje i daje kopniaka do działania, bo przecież „Tak dużo dziś zrobiłam”! Polecam 🙂

      A w kalendarzu można zapisywać działania, które mają termin spełnienia. I już! To nic trudnego, wystarczy zacząć 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.