Podobne treści

2 komentarze

  1. Marzy mi się teraz terapia rozmarynowa. Albo grejpfrutowa. Nie mam niestety obecnie odpowiednich olejków. Olejek grejpfrutowy widziałam w kilku stacjonarnych sklepach, ale z rozmarynowym niestety się jeszcze nie spotkałam. Muszę go poszukać- pewnie znajdę online. Póki co najczęściej korzystam z olejku o zapachu trawy cytrynowej. Jest taki odświeżający i pobudzający do działania.

Możliwość komentowania została wyłączona.