Dobre uczynki współczesnej kobiety
Pamiętasz kiedy ostatni raz zrobiłeś dobry uczynek? Coś od siebie dla innych? Z serca a nie z nawyku wrzucania kilku złotówek na zbiórkę? Możemy wierzyć, że mamy wielki gest, że przecież mamy dzieci i ze żyjemy dla nich. Ale na pewno masz pozytywne wspomnienie dotyczące bezinteresownej pomocy.
Dobry uczynek to niezapomniane wspomnienie. Naprawdę możesz coś zmienić w świecie, nawet jeśli uważasz, ze nie będzie to miało wielkiego wpływu na jego wygląd. Świat jest jaki jest i nie da się go zmienić drobnostkami – ten mechanizm obronny towarzyszy nam najczęściej. Ten tok myślenia oznacza, że możemy nie dostrzec, jak małe, codzienne znaki mogą być naprawdę znaczące.
Kolejny mit o dobrych uczynkach jest taki, że wymagają one pieniędzy lub wiele czasu. Wręcz przeciwnie, istnieje wiele darmowych i nieskomplikowanych aktów dobroci, które możemy praktykować regularnie i nie zajmą nam wiele czasu. Włączenie niektórych z następujących pomysłów do tygodniowego planu może prowadzić do dalszej, głębokiej zmiany.
1. Zadzwonić do babci albo do mamy.
Mądrzejsze pokolenia, które żyły przed nami nadal istnieją wśród nas. Boom technologiczny i nowoczesny styl życia zepchnęły te osoby na margines. Może to powodować, ze nie czujemy z nimi silnego powiązania. Odbierz telefon, napisz lub wskocz do samochodu,nawet dzisiaj czyli w piątek, aby odwiedzić kogoś ważnego. Zapominamy jak ważni jesteśmy my w życiu na przykład naszych dziadków. Nie potrzebują prezentu. Potrzebują pamięci. Oprawione wspólne zdjęcie z ostatniej wigilii będzie doskonałym znakiem, że o nich pamiętasz.
2. Zastanów się czy i jak możesz wesprzeć swoich rodziców.
Choć będą się zapierać rękami i nogami, że pomocy nie potrzebują i ze masz tyle na głowie, że na pewno nie musisz się o nich martwić. Dobrym sposobem jest zapytać innego rodzica (nie swojego) o to co sprawiłoby mu radość i ukojenie ze strony jego dzieci. Może podpowie coś co akurat ci pomoże. Często proste słowa to najlepsze lekarstwo i rada.
3. Charytatywne wyprowadzenie psa.
O zbawiennym działaniu czworonogów na zdrowie fizyczne i psychiczne pisaliśmy już tu. Warto pożyczyć psa. Na pewno nie ze schroniska, bo stamtąd przygarniać powinno się je na zawsze. Ale starsza sąsiadka walcząca na zimowym wietrze z rosłym labradorem z pewnością będzie wdzięczna. Nie wnikajmy po co jej tak okazałe zwierzę.
4. Ufunduj posiłek.
Wszyscy wiemy, że ktoś są osoby w naszym otoczeniu,których nie stać nawet na podstawowe dobra. Często te osoby nie potrafią czy wstydzą się poprosić o pomoc. W niektórych krajach jest możliwość zamówienia podwójnej porcji posiłku w restauracji czy barze, tak aby ktoś kogo nie stać mógł przyjść i spytać o tzw. „wolny posiłek”. U nas najczęściej można wspomóc konkretne organizacje charytatywne. Ale miejmy oczy szeroko otwarte, bo zawsze są wokół nas ludzie, którzy docenią nas za troskę. Nie każdy musi być dobroczyńcą na światową skalę. Sąsiad wraca z podróży? Zaproś go na kolację. W jego lodówce na pewno zostało tyko światło…
5. Wnieś siatki na wyższe piętro. Pomóż uprzątnąć balkon.
Miła sąsiadka z ograniczeniami fizycznymi może być wdzięczna za pomoc przy grabieniu liści lub jeśli zabierzemy nadmiar papieru i tworzyw sztucznych do recyklingu. Jako rodzic możesz wykorzystać swoje umiejętności organizacyjne w szkole swojego dziecka. Wspólne malowanie pokoju z przyjacielem może okazać się czasem na odkładana od dawna rozmowę. Zdarza się, że ludzie nie czują się komfortowo prosząc o pomoc, więc dlaczego nie być pierwszym, który to zaoferuje?
6. Wymiana domowych sprzętów to dobra okazja do… czynienia dobra.
Zieniamy wszystko: na lepsze, na nowsze, na ładniejsze, na szybsze. Czy każda z tych zmian oznacza, że pozbywamy się z domu całkiem bezużytecznej pralki?Czasem bardziej martwo nas to czy wywóz elektro-śmieci odbędzie się na czas, niż to czy na pobliskiej ulicy widujemy samotną matkę z kilkorgiem dzieci. Na pewno jej ciężko kupić nową pralkę. Może jej starszy syn marzy o komórce i w pełni zadowoliłaby go taka którą ty miałaś ostatnio, a która leży w szufladzie. Bo ty masz już nowszą.
7. Wdzięczność to także dobry uczynek.
Wydaje się to oczywiste: zawsze kiedy dziękujesz komuś od serca, najego twarzy pojawia się uśmiech radości. Weź kartkę papieru,długopis i kopertę. Albo napisz esemesa i napisz wiadomość wyrażającą swoją wdzięczność dla kogoś wyjątkowego w twoim życiu. Mamy tendencję do unikania tradycyjnych kartek jako archaicznych lub przeznaczonych dla szczególnych uroczystości, więc tradycyjna pocztówka z wielkim sercem może okazać się świetną niespodzianką.
Teraz niestety wiekszosc ludzi nie dziala bezinteresownie. Zazwyczaj ludzie chca miec cos z tej pomocy..
https://m.facebook.com/nieszablonowa/
Tak niestety czasem bywa.
To bardzo ważny temat. Dobre uczynki wcale nie musza być duże , to może być coś bardzo małego. Można uśmiechnąć się do kogoś, okazać życzliwość, przytrzymać drzwi, pomóc wnieść zakupy , pomóc trafić w określone miejsce. Można także rozejrzeć się w naszym lokalnym środowisku czy ktoś nie potrzebuje pomocy- może przydadzą się ubrania, które tylko zalegają w naszej szafie? Może mamy sprzęty , których nie używamy? Albo książki, które się kurzą. Nie trzeba wiele , a jednak jest różnica 🙂
Nawet drobiazg jak dobre słowo 🙂
Zgadzam się 🙂 Potrzeba niewiele 🙂
I każdy może mieć swój pomysł na dobroć 🙂