Gdzie zgłosić sprzedaż samochodu
Kwestie motoryzacyjne zawszy były domeną mężczyzn. To zawsze oni – dumni i docenieni załatwiali wszelkie sprawy związane z zakupem, eksploatacją oraz rejestracją auta. Kobiety zaś miały trywialne zadania takie jak np. dobór koloru. Nawet gdyby chciały wykazać się większą inwencją to nie były do tego dopuszczane, a wszelkie próby wyrażenia własnej opinii kwitowano ironicznym uśmiechem ze strony panów, który wyraźnie mówił: „Kobieto, nie masz o tym pojęcia”. Na szczęście stereotypy zmieniają się wraz z upływającym czasem.
Niezależność w kobiecych rękach
Obecnie wiele kobiet jest niezależnych, posiadają one własne mieszkania i samochody. O ile kupno własnych 4 kątów nie jest tak owiane stereotypami, to sprawy związane z zakupem lub sprzedażą auta już niestety tak. Zatem czas rozwiać kilka wątpliwości i utorować ścieżkę urzędową, która pozwoli niezależnym singielkom poradzić sobie z machiną administracyjną. Skup aut marki Mercedes, Toyota, Honda czy Porsche – te nazwy coraz częściej pojawiają się na polskich ulicach. Czy to ma zatem budzić przerażenie? Otóż nie, ponieważ tu jeszcze nie zaczynają się schody. Sprzedaż auta polega na spisaniu umowy, a jeżeli ktoś prowadzi działalność gospodarczą to również na wystawieniu faktury. Większość procedur po sprzedaży należy do kupującego. Czy to jednak oznacza, że pani, która to auto sprzedała nie pozostały żadne sprawy do załatwienia? Niestety, trzeba udać się do urzędu.
Kiedy kobieta pokonuje urzędniczą machinę
Kiedy już dokona się sprzedaży samochodu, należy udać się do najbliższego starostwa lub urzędu miasta, w którym owe auto było już zarejestrowane. Należy pamiętać, że dokonanie rejestracji jest możliwe tylko w rejonie, w którym rejestrujący jest zameldowany. Słowo urząd często przyprawia Polaków o przyspieszone bicie serca, ale naprawdę każdy może sobie dać z nim radę. Zwłaszcza panie, które mogą włączyć swój wdzięk i urok osobisty, ale to naprawdę ostateczność. Po pierwsze trzeba pamiętać, że obecnie w większości urzędów istnieje system numerkowy. Polega on na tym, że pobiera się z automatu bilecik z numerem, który po jakimś czasie będzie wyświetlony na ekranie lub wyczytany. Od 1 stycznia na rejestrację pojazdu ma się miesiąc, to samo dotyczy wyrejestrowania. Różnica jednak polega na tym, że w pierwszym przypadku w momencie przekroczenia terminu może zostać nałożona kara pieniężna. W drugim zaś wszystko zależy od urzędu, ale kary pieniężne nie są stosowane. Istnieją instytucje, w których kolejki po pobranie numerka ustawiają się już o 4 rano, a samych miejsc jest 40. O godzinie 8 nie ma już na co liczyć, dlatego wskazane jest aby umówić się przez internet. Stosowana jest również zasada przepadania kolejek – co to oznacza? Jeżeli numer zostanie wyczytany, a dana osoba nie wejdzie to później ten sam numerek nie jest już respektowany. Jeżeli udało się umówić, to należy również pamiętać o tym, aby mieć dołączony wypełniony już wniosek o wyrejestrowanie pojazdu, bez względu na to czy został on sprzedany osobie prywatnej czy zezłomowany. W tym drugim przypadku należy mieć ze sobą wszystkie dokumenty czyli kartę pojazdu, dowód rejestracyjny, tablice, ubezpieczenie oraz zaświadczenie ze stacji demontażu. Wyrejestrowanie samochodu nie wymaga żadnych opłat, chyba że chcemy kogoś upoważnić, ale zakładamy że panie robią to samodzielnie.
Nie taki diabeł straszny? To chyba określenie w punkt, choć banalne. W każdym razie panowie bardzo często załatwienie prostej sprawy pompują do niebotycznych rozmiarów, aby podkreślić ich geniusz i umiejętności kiedy uda im się tego dokonać. Tymczasem okazuje się, że każdy może sobie z tym bez problemu poradzić, zwłaszcza niezależna kobieta.