Po ludzku
Siedzę w najdalszym kącie mojego umysłu . A właściwie klęczę na grochu. Za karę . Za niepewność , zwątpienie , niedowidzenie , sądzenie. Siebie.
Jest ciemno… może to ta ciemność przed świtem … podpowiada nadzieja . Ale z nadzieją nigdy mi nie jest po drodze, mijam ją więc zamyślona .
To na pewno hormony, menopauza, albo pełnia księżyca . Albo to i to.
Myślę tak przez chwilę, ale nie pomaga.
Siedzę … smutek, przygnębienie, łzy , ciężar na ramionach.
Niechciani goście . Szarzy, zmęczeni , nieświadomi słońca.
„Nie marudź”, „nie histeryzuj”, „nie przesadzaj”, „zajmij się czymś”. Głosy w głowie.
Oddycham głęboko .
Umysł jeszcze się szarpie, chce żebym siebie sądziła i karała .
Oddycham głębiej… do brzucha.
Robi się przestrzenniej.
Przesuwam się kawałek dalej … wszyscy się przecież zmieścimy tutaj.
Sędzia, krytyk, niepewność , niemiłość, smutek, przygnębienie , odrzucenie, menopauza, pełnia księżyca .
Jest ciasno, ale zbliżyliśmy się do siebie.
To wystarczy.
tam jest
jakiś smutek
pomiędzy światem
i mną
taki taniec
nieobjętych
gdzie słów za dużo
się wydaje
jak gołębi
zatrzymam się tu
w pół
kroku
w przytulnej szarości
bez śmiałości
rozgoszczę się
w braku zachwytów
w zwyczajnym
słońca
wschodzie
Dagny Agasz
„Czasami, kiedy się uzdrawiasz, twoje ciało się uzdrawia.
Infekcje odchodzą. Rany znikają.
Czujesz się szczęśliwszy/a. Jaśniejszy/a. Bardziej pozytywny/a.
Czasami uzdrowienie wygląda bardzo, bardzo inaczej.
Infekcja zostaje. Powraca stary ból.
W ogóle nie czujesz się „uzdrowiony/a”. Czujesz się gorzej niż kiedykolwiek!
Pojawiają się potężne i niewygodne uczucia!
Wściekłość. Głęboki żal. Lęki, o których nie wiedziałeś/aś, że były w tobie!
(Ach, ale one tam były, przyjacielu, były …)
To też jest uzdrowienie. To rozpadanie.
Obraz „uzdrowienia” został rozbity.
Bo obraz był fałszywy.
Zaufaj. Ufaj energiom, które poruszają się teraz w tobie.
Możesz czuć się „gorzej”, tak, ale zaczynasz lepiej żyć.
Doświadczasz głębszego rodzaju uzdrowienia,
takiego, które nie pasuje do fantazji umysłu.
To jest reintegracja. Śmierć … i odrodzenie.
Ciemność pojawiająca się w świetle.
Wszystkie kawałki, od których uciekałeś/aś,
przychodzę teraz do ciebie
po miłość i akceptację.
Wyrzuć swoje dziecięce fantazje o uzdrowieniu.
Rozpadnij się. Strać przyszłość.
Umrzyj w Teraz.
Rozłam się dla miłości.
Jesteś cały/a, chociaż
twoje sny zostały zniszczone.
To jest prawdziwe uzdrowienie:
Ponowne połączenie w całość, którą jesteś.
Jeff Foster
Autor zdjęć Waldemar Czerniszewski
Grafika Dagny Agasz