Samotna mama też ma prawo do miłości – jak to przeprowadzić bez walki?
Mama po rozstaniu, jak zacząć na nowo? Coraz więcej rozwodów i rozstań. Co sprawia, że relacje się rozpadają? Najpierw bajka, później już gorzej. O pogodzeniu się ze stratą pisaliśmy już tutaj: Jak rozstać się ze stratą?
Tylko co potem? Część kobiet inicjuje rozstanie i wybiera samodzielnie samotną ścieżkę, taka jest ich decyzja. Część spotyka trauma porzucenia, a nawet śmierci. A potem czasami pojawia się promyk, mała nadzieja: a może jednak coś mnie jeszcze czeka, nie przeżyłam jeszcze tego, co sądziłam, że jest już dziesięć czy piętnaście lat za mną. Pojawia się ktoś nowy. Zaufaj intuicji i empatii. Mama, nowy Partner i dziecko to trzy światy, a ty jesteś tym środkowym, który łączy was w całość – czy to nie inspirujące?
Rozwód, porzucenie, albo po prostu koniec. Stało się i co teraz. Czy odpowiedzialność za siebie, dom i dzieci nie sprawi, że przestaniesz szukać kogoś nowego. Nowego faceta mamy? Czy to się da zrobić fajnie i bez buntu u dzieci, bez szoku? Przecież masz prawo do miłości.
-
To zawsze będzie szok. I dla ciebie i dla innych. Miłość od pierwszych oznak bliskości z drugim człowiekiem do wybuchu namiętności – jest ich wiele, a każda inna. Miłość spada nagle albo buduje się powoli, wychodzi na jaw najczęściej niespodziewanie – takie fakty i już. Czy chcesz aby dowiedziano się o niej przypadkiem? Nagłym i szokującym dla twoich bliskich? Pewnie nie. Warto być fair. A matki rzadko rozmawiają ze swoimi córkami o tym, że się zakochały.
-
Najważniejsze to mówić o swoich potrzebach i jeśli już coś się zaczęło dziać, to nie postawisz innych przed faktem dokonanym. „Fajnie by było mieć kogoś bliskiego, byłoby mi lżej, łatwiej” czy „Kocham was i zrobię dla was wszystko, ale nie zawsze mam tyle siły ile bym chciała. Gdybym spotkała dobrego człowieka,mogłabym spędzać więcej czasu z wami”. Muszą wiedzieć, że są najważniejsze. Czar świeżej miłości, amok przesłania nam postrzeganie. Chyba w każdym wieku prawda?
-
Potem można opowiedzieć o tym, o czym ostatnio rozmawiało się z dobrym znajomym. Opowiedzieć o fajnej osobie którą się poznało. O tym co robi, jakie ma poczucie humoru. I o tym, że to mężczyzna.
-
Potem kolejny raz i kolejny. Nowy mężczyzna już funkcjonuje jako pozytywna osoba. A dzieci jak zwykle rozumieją znacznie więcej niż nam się wydaje. Nie rozumieją tak samo jak my. Mają swoje postrzeganie, swój układ wszechświata. Mogą nawet rozumieć mniej ale czuć 300% więcej niż my.
-
„Dzieci chcą być ważne i rządzić w domu wtedy, kiedy nie czują siły rodzica” – możesz sadzić, ze rozdzielasz sprawy rodzin od tych bardzo prywatnych i intymnych. Ale matki często ulegają kiedy przychodzi moment najważniejszy czyli określenie relacji z kimś nowym. Pojawia się ktoś na miejsce ojca i nierzadko poważny konflikt. A przecież chcesz zadbać o wszystkich.
Nie zapominaj o sobie, samotna mama prawo do kogoś do kochania. Dziecko również musi zobaczy w tej osobie kogoś fajnego. Ale przez swoje oczy i swoje doświadczenia.
Być może taka mama jest rozdarta między skrajnymi uczuciami: zostać, wiać, porzucić, dać się porzucić, sprowokować go, walczyć, nic nie robić. Albo mama czuje to równocześnie. I sądzi także, że tylko ona jedna na całym świecie jesteś w tak trudnym położeniu. Pamiętaj: nie jesteś sama i nie jesteś pierwsza. Masz już za sobą doświadczenia i wiedzę o sobie.
Tekst – Magdalena Tatar
Inspirująca lektura –
„Chcę być kochana tak, jak chcę” Ewa Konarowska, Katarzyna Miller
„Nie bój się życia” Katarzyna Miller
„Kup kochance męża kwiaty” Katarzyna Miller
Bardzo ciekawy artykuł i zgadzam się w 100 procentach. Każdy ma prawo do szczęścia i walki o samego siebie! pozdrawiam!
To ważne, aby samotna mama czuła akceptacje toczenia, kiedy jest gotowa na to,aby ktoś nowy wkroczył do jej życia.
Popieram, nie należy się bać nowego związku, ale należy wchodzić w niego z rozsądkiem i powoli. Tak jak my przyzwyczajamy się do nowego człowieka tak samo musi przyzwyczaić się dziecko. Ale jeśli jest szansa na to żeby mama była szczęśliwa, to nie powinna z tego rezygnować. Nie od dziś wiadomo, że szczęśliwa mama to szczęśliwe dziecko.
Dokładnie, jeśli oczywiście mama tego chce. Nie swatamy na siłę 🙂
Jestem za tym, żeby samotne mamy nie były same i życzyłabym im, aby każda znalazła w życiu szczęście, kogoś komu będzie mogła zaufać. Samotność nikomu nie służy 🙁
Zapewne owo zaufanie jest tutaj kluczowe – ciężki temat dla kogoś kto doświadczył straty albo trudnego rozstania.
Ważny temat.. Podrzucę link potrzebującym 😉
Trzeba o tym rozmawiać, ważny temat.
Trudny temat. Tym bardziej ze wiele kobiet odpuszcza relacje z innymi…
A są niesamowicie ważne!
Jestem samotna mama dwuletniej dziewczynki. Ojcuec dziecka zostawil mnie po porodzie. Mieszkam z rodzina ktora twierdzi ze nie mam prawa myslec o innych facetach tylko cala uwage musze skupic na malej. Wytykaja mi nawet ze pisze z kolezankami. Ze jako matka musze byc bardziej odpowiedzialna a nie sie bawic telefonem. Zaznacze ze calymi dniami siedze z mala w domu 24/7. Nigdzie nie moge sama wyjsc bo jak pytam czy zostana z mala to sa komentarze ze jestem teraz matka a jak ich zabraknie to nikt mi nie pomoze. Moja Emilka jest ciezarem dla wszystkich jest bardzo ruchliwym dzieckiem. A jak wejdzie do babci albo do wujka do pokoju to tylko mowia: wyjdz stad teraz jestem zajety idz do mamy masz przeciez mame. Juz jestem na skraju wytrzymalosi. Nie daje juz sama rady. I sama zaczelam wierzyc w to ze nie mam prawa do nowego zwiazku bo musze opiekowac sie dzieckiem a nie myslec o glupotach 🙁 pomocy…