Podobne treści

12 komentarzy

  1. Ale skoro wyznajesz zasady Huny, że to my jesteśmy kreatorami swojego losu to czas zapomnieć o straconych szansach i otworzyć się na nowe. A wiem o czym mówię bo też mam kilka takich sytuacji, które mogłam rozegrać całkowicie inaczej i żałuję jak cholera. W moim przypadku jest odwrotnie, nie nam żadnego problemu z wyrażaniem uczuć ale niektórzy tego też nie są w stanie przyjąć. Dlatego pracuję nad emocjami. Jednak dopiero jak podjęłam świadomą decyzję, że koniec życia przeszłością, że czeka mnie coś jeszcze lepszego bo widoczne tamto nie było dla mnie to nagle zaczęły dziać się magiczne rzeczy i zaczęłam przyciągać to z czym rezonuję. Bo oprócz słuchania siebie i uczuć trzeba sobie wszystko wybaczać i kochać siebie. A także akceptować w pełni, ani na siłę nie próbować się zmieniać.
    Ja uwielbiam czuć chemię z ludźmi i spotykam takich, choćby czasem na chwilę, ale to bardzo wartościowe relacje. A w wolnej chwili zapraszam do mnie, może znajdziesz coś dla siebie bo mamy zbliżone postrzeganie 🙂 Pozdrowienia! Beata Herbata 😉

    1. Zasady Huny tutaj bardziej jako inspiracja malarska, ale to fakt – są dla mnie prawdzie. Czuję że samo napisanie o tym pozwoli mi otworzyć się na nowe i wierzę że teraz rezonuję tak jak Ty – z Miłością 🙂 Z przyjemnością przyjmuję zaproszenie i dziękuję Ci za ważny dla mnie komentarz

  2. Przekonałam się że jeśli nie rozmawiam . kimś o swoich odczuciach, uczuciach, wówczas pojawiają się niedopowiedzenia, nieporozumienia, które niejednokrotnie niszczą relację lub sprawiają, ze pojawiają się na niej rysy

  3. Piękny i wartościowy tekst 🙂 Słowa „uczucia są” i „bezpiecznie jest czuć” pięknie oddają sens życia w zgodzie na linii umysł-ciało-emocje.

  4. Pewnie,że uczucia są ważne, tylko często o tym zapominamy na co dzień. Nie lubimy ujawniać się z uczuciami, bo boimy się odrzucenia, wyszydzenia i wielu innych reakcji. Zastanawiam się, z czego one wynikają. Kompleksy, niskie poczucie własnej wartości czy coś innego?

Możliwość komentowania została wyłączona.