Podobne treści

3 komentarze

  1. Słuszny tekst.. u mnie niestety 5 lat po ślubie i wszystko się wypaliło.. Nie ma męża, żony.. żyjemy koło siebie i dla Małego..

  2. Bardzo dobre uwagi bo dziecko jak nic innego potrafi rozwalic związek – a ludzie myslą, że tak „uratują” sypiący się związek… No cóż, nad relacją trzeba pracować codziennie, a jak już jest dziecko to nawet jeszcze bardziej 😉

Możliwość komentowania została wyłączona.