Podobne treści

13 komentarzy

  1. Zdolne dzieci to dużo pracy dla rodziców. Moja teściowa pracuje w dobrym liceum i prowadzi najlepsze klasy. Wszystkie te dzieci są dość zdolne i zdają maturę powyżej 90 procent, ale są wśród nich osoby, które są geniuszami i z nimi ma ogromne trudności, często są niedostosowane społecznie i nie umieją dostosować się do prędkości pracy pozostałych, chcą być zawsze w centrum uwagi i nie zwracają uwagi na potrzeby innych. To przykłady dzieci z którymi rodzice nie pracowali w odpowiednich momentach i pomimo ich zdolności mogą sobie w życiu nie poradzić.

    1. Wielkie wyzwanie dla pedagoga – nauczyć i zrozumieć takie dziecko. Zwłaszcza, że nastolatki też mają juz swoje nawyki i są mniej plastyczne niż młodsze dzieci.

  2. Wykorzystywanie talentów – to jest to! Pamiętajmy jeszcze o tym, że te talenty mogą być cykliczne. W tym roku Twoje dziecko gra na pianinie, w następnym może będzie chciało grać w tenisa? Wspierajmy nasze dzieci w realizacji ich pasji, nawet jeśli te pasje zmieniają się co kilka miesięcy. Podsumowując: jeśli to dzieci dokonają wyboru, będzie im łatwiej je realizować. Bo nie ma nic gorszego niż przerzucanie nie spełnionych ambicji na swoje potomstwo.

    1. Nie trzeba się złościć, jak dziecko ma taki słomiany zapał. Po prostu cały czas szuka swojej dziedziny. Jest to trochę uciążliwe, ale lepsze to niż, gdyby siedziało ciągle z nosem w telefonie. Moja Magda też jest ciekawa wszystkiego. Ostatnio powiedziała, że chce nauczyć się szybko czytać. Myślę, że przyda jej się to w nauce, więc zapiszę ją do szkoły szybkiego czytania edu. Ja i mój mąż bardzo lubimy książki i staraliśmy się zarazić tym nasze dziecko. Często oprócz zabawek dostawała od nas kolorowe książki z dużymi obrazkami. Nie uważam tego za niezdrowy nacisk albo moje niespełnione ambicje. Po prostu chce dzielić się swoimi zainteresowaniami z córką.

  3. Jestem na początku mojej drogi, jako rodzic i szczerze powiem, że dobrze poczytać co mnie czeka w najbliższych latach 🙂 Ciekawy artykuł.

  4. Świetny wpis, podzielam. Bardzo cenne porady. Jestem mamą 16 latka i 3 latka i są to 2 zupełnie inne przygody rodzicielstwa. Dużo sie nauczyłam przez ten czas a teraz delektuje się tym co mam. I zupełnie inaczej na to patrzę.

  5. Każde dziecko jest inne i należy spojrzeć na nie indywidualnie. Dużo się w szkołach mówi o indywidualizacji nauczania, ale czy się ją stosuje? Wątpię, w 25-25 osobowej klasie to wręcz niemożliwe. Dlatego, my jako rodzice powinniśmy wspierać nasze dziecko i pielęgnować jego zdolności.

  6. Myślę, że ważne jest też, by nauczyć dziecko przeżywać porażki. Pamiętajmy, że nie każde dziecko jest uzdolnione w każdej dziedziny ,a edukacja wymaga uczenia się wszystkiego

  7. dla mnie strasznie ważne i w dalszym ciągi zagadka. na pewno ja nie jestem konsekwentna, więc już pierwsza skucha. muszę się przede wszystkim skupić na sobie. córka ma 7 lat i no jeszcze ciut czasu na totalną swobodę jeśli chodzi o kucie talentów. świetny wpis. bardzo pomocny.

  8. obecnie jestem w ciąży i wpisy o takiej treści jak najbardziej mi podchodzą. Zgadzam się z Tobą. Z własnego doświadczenia wiem jak ogromne znaczenie ma wiara rodzica w możliwości dziecka. Zobaczymy jak to wszystko u mnie wyjdzie w praniu 🙂

Możliwość komentowania została wyłączona.