KILKA SPOSOBÓW NA TO, ABY STRACIĆ RADOŚĆ ŻYCIA.
Czy zastanawiałaś się kiedyś dlaczego przytrafiają Ci się te wszystkie okropieństwa w życiu ? Dlaczego masz pecha jak stad do Rio ? Jak zaczynasz już coś mówić to wszyscy szybko zmieniają temat, już od rana budzą Cię te wstrętne ptasie trele, psy z okolicy szczekają tylko na ciebie, a jak już się zdecydujesz wyjść z domu, to zawsze wdepniesz w psią kupę ! Twoje życie jest trudne i jedyne do czego masz szczęście – to do pecha.
Czekasz na szczęście, które powinno już dawno się pojawić w twoim życiu, ale na próżno. Codziennie wypłukujesz się z resztek radości jaka Ci pozostała. Nienawidzisz Świąt, Walentynek, Dnia Kobiet, Dnia Chłopaka, gardzisz myśleniem pozytywnym i wyznajesz zasadę ” Nieszczęścia chodzą parami”. Czy wiesz, że może być jeszcze gorzej ? Wszystko da się zrobić !
Skupiaj się na życiu innych ludzi a nie na swoim.
Śledzenie portali plotkarskich, sąsiadki z trzeciego piętra czy punktowanie niepowodzeń twoich znajomych, to świetny sposób na unikanie odpowiedzialności za własne życie. Życie życiem innych jest świetnym sposobem na unikanie własnego ! Ale co masz zrobić, kiedy inni na około to takie ofermy ? Trudno tego nie zauważyć. Bez Ciebie twoi bliscy nie są w stanie przeżyć, jesteś tak tlen, jak iskra nadziei dla tych biedaków. Ty wiesz wszystko najlepiej !
Żyj przeszłością.
Krzywdy z przeszłości to twój chleb codzienny, to płomień, któremu nie dasz wygasnąć. Wszyscy zadają Ci rany, a Ty je solisz i nie dajesz się im zabliźnić. Masz wrażenie, że życie pędzi do przodu a ty wpadłaś w krzaki i wszystko przepadło. Oczywiście nie jest to twoją zasługą. To że kiedyś życie stało przed tobą otworem a dzisiaj stoisz pod ścianą to wina twoich rodziców, byłego męża, rządu i twojego szefa. Nie pozwalasz sobie na cuda dnia codziennego, nie chwytasz ich, bo masz ranę w piersi – jesteś ofiarą.
Porzuć swoje dziecięce pasje i marzenia.
Kiedyś szyłaś ubranka dla lalek, ale to był sto lat temu. Teraz nie jesteś na tyle głupia, żeby fotografować motylki, wyklejać ze szmatek, czy śpiewać w chórze pieśni dziękczynne. Nie jesteś już dzieckiem, a wszystko to, co nie daje Ci pieniędzy jest stratą czasu. Patrzysz z politowaniem na ludzi, którzy bawią się w te wszystkie głupoty zamiast mocno stąpać po ziemi. Chcesz się dołować zabij w sobie dziecko i ciekawość eksplorowania świata !
Uwierz w to, że ludzie Cię krytykują po to, aby sprawić Ci ból.
Są wszędzie. W pracy, w domu kościele czy na ulicy – ludzie, którzy tylko czyhają, aby się z Ciebie naśmiewać i wytykać cię palcami. Każdą uwagę na swój temat, odbieraj jako atak. Każdym twoim posunięciem i decyzją ludzie żyją latami. Musisz ubierać się tak, jak wymaga tego otoczenie, wysławiać się w sposób poprawny i nigdy przenigdy nie przeklinać ! W dzieciństwie wydaje się nam, że jesteśmy pępkiem świata i wszystko kręci się wokół nas. To normalny etap naszego życia, ale kolejnym krokiem naszej ewolucji powinno być porzucenie tej śmiesznej egocentrycznej nadwrażliwości. Nie zawsze się jednak tak dzieje i niektórzy z nas całe życie są bobasami. Z buńczucznością dwulatka tupiemy nóżką i obrażamy się na wszystkich na około. Rób tak dale,j a wkrótce wokół ciebie zrobi się pusto !
Nie uśmiechaj się do ludzi.
Twój zestaw min to posępna, skwaszona, cierpiąca albo podejrzliwa. Bądź mrukiem, nie odzywaj się w towarzystwie, bo na pewno się zbłaźnisz. Jeśli choć na chwilę coś Cię rozśmieszy, szybko pomyśl o jakiejś tragedii, albo włącz telewizor. Bądź poważna i patrz z politowaniem na te wszystkie rechoczące idiotki, które rżą jak głupi do sera. Kiedy ktoś chce nawiązać z tobą rozmowę, porozmawiaj z nim o pogodzie, o hemoroidach cioci Marysi, albo opisz mu w najdrobniejszych szczegółach twoje wszystkie choroby. Chcesz odstraszyć ludzi – miej zawsze pokerową twarz !!!
Nie daj sobie wmówić, że nie masz racji.
Od zawsze wiedziałaś, że tylko TY masz rację ! Inni to baranie łąki, co oni tam mogą wiedzieć. Tylko ty znasz prawdę, która oczywiście, jest tylko jedna. Upieraj się przy niej, zdzierając tym gardło, przekrzykuj wszystkich, przerywaj im w połowie zdania i mocno zaciskaj pięści. Twoja prawda jest jest najważniejsza !
Inni mają lepiej !!!
Wszyscy mają lepiej od Ciebie. Ich rodzice mieli kasę, znajomości, chodzili do prestiżowych szkół, poznali cudownych partnerów i mają grzeczne dzieci. Gdybyś miała to wszystko twoje życie wyglądałoby zupełnie inaczej, a tak do końca życia zostaniesz ofiarą i bidulką.
Nie ceń tego co już masz, olewaj swoje osiągnięcia.
Też mi coś ! Udało ci się to osiągnąć, bo wszystkim by się udało ! To było coś upragnionego, ale jak już to dostałaś, to szybko „porzuciłaś nową zabawkę” i pomyślałaś o następnej. Niedosyt i pogoń za czymś nowym sprawia, że nigdy nie zatrzymujesz się, nie celebrujesz, jesteś wiecznie niezadowolona a twoje życie jest smutne. Jeśli tobie się udało, to każdemu może się udać, a ty jesteś tylko małym, biednym żuczkiem, któremu od czasu do czasu coś się uda.
Nigdy, przenigdy nie odpoczywaj !
Bez pracy nie ma kołaczy, a leżeć i pachnieć mogą tylko trutnie i obiboki. Jak już padasz na twarz, bo biegasz jak chomik w kołowrotku, to masz wyrzuty sumienia. Zmęczenie, znużenie, brak snu powodują zgorzknienie i znieczulicę na małe codzienne cuda, które przechodzą obok ciebie nie zauważone.
Jeśli miałaś kiedyś radość życia, to i tak, tracisz ją sukcesywnie. Zastosuj tą garść sprawdzonych przepisów a niefart i pech cię nigdy nie opuszczą . Mało tego… zatrujesz swoje otoczenie i albo wszyscy od ciebie uciekną, albo nauczą się twojego języka. Przecież co kilka pechów, to nie jeden !!!
Super tekst, motywuje i daje do myslenia, musze sie w niego wgryzc i przeanalizowac. Pozdrawiam Beata